wtorek, 15 marca 2016

Kalwaria Zebrzydowska



Kalwaria to zespół kaplic lub kościołów rozmieszczonych na pagórkowatym terenie, będących stacjami drogi krzyżowej. Kalwarii w Polsce można naliczyć kilka, te najbardziej znane to Kalwaria Zebrzydowska, Pacławska, Wambierzycka. Ale są jeszcze na przykład Kalwaria w Wejherowie, na Górze Św. Anny, w Krzeszowie,
w Pakości i kilka innych.

http://kalwaria- zebrzydowska.pl/          http://www.kalwaria.eu/ 

Budowę Kalwarii w Zebrzydowicach rozpoczęto w 1600 roku.
Inicjatorem i fundatorem był Mikołaj Zebrzydowski.  Jak wynika z dokumentu fundacyjnego Sanktuarium Kalwaryjskiego kompleks tworzono w celu rozbudzenia pamięci o męce Jezusa Chrystusa. Ród Zebrzydowskich, herbu Radwan zadbał by stała się ona miejscem kultu religijnego, a także by miała dobre podstawy ekonomiczne.
Kalwaria Zebrzydowska położona jest u podnóża góry Żar, w dolinie pomiędzy Beskidem Makowskim i Pogórzem Wielickim. Nazwę Kalwaria Zebrzydowska miasto uzyskało około roku 1890. W 1884 r. doprowadzono do Kalwarii Zebrzydowskiej kolej, a w roku 1885 powstała w mieście organizacja cechowa.
W 1914 roku, tuż przed I wojną światową, rozpoczęto organizację targów meblarskich. Do dziś miasto jest zagłębiem meblarskich w Polsce. Zespół Kulturowo-Krajobrazowy Klasztoru i Parku Pielgrzymkowego został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w roku 1999, stanowi jeden z czternastu polskich obiektów na tej liście.
 Kalwaria Zebrzydowska stała się jednym z najpopularniejszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce, do którego rok rocznie pielgrzymuje kilkadziesiąt tysięcy osób. Pątnicy gromadzą się tutaj podczas Chwalebnego Misterium Pańskiego w Wielkim Tygodniu oraz w czasie Misterium Pogrzebu i Triumfu Matki Bożej w sierpniu.

Kalwarii złożona jest z 41 kaplic, kościołów, mostów i leśnych duktów. Wyróżnia się dwa rodzaje ścieżek modlitewnych „Dróżki Pana Jezusa” oraz „Dróżki Matki Bożej”. Każda dróżka ma około 5 km długości, a przebiegają one w przeciwnych kierunkach przez okoliczne wsie. Część obiektów usytuowanych na ścieżkach jest wspólna dla obydwu dróżek, stąd podczas modlitw odgrywają one różne role w zależności od odprawianego misterium. Z pewnością przeżywanie w Kalwarii Zebrzydowskiej Misterium Męki Pańskiej w gronie wielotysięcznej rzeszy pielgrzymów jest jedynym w swoim rodzaju przeżyciem.
Kto jednak nie czuje się na sile tłoczenia w tak licznej grupie może odwiedzić to miejsce poza sezonem pielgrzymkowym. Zazna wtedy spokoju i ciszy, która sprzyja zadumie oraz kontemplacji tajemnicy śmierci Jezusa Chrystusa lub życia Matki Boskiej.





Należy jeszcze zaznaczyć, że poza Dróżkami Kalwaryjskimi sanktuarium słynie z cudownego obrazu Matki Boskiej, który trafił tu 5 maja 1641 roku. Obraz będący we wczesnych latach własnością pana Paszkowskiego po cudownym zapłakaniu krwawymi łzami w 1641 roku, trafił w równie cudowny sposób na Kalwarię. 7 sierpnia 1887 roku obraz został ukoronowany.

Lanckorona to może też nazwa, którą wiele osób gdzieś, kiedyś słyszało. Na zboczu Góry Lanckorońskiej usytuowane są częściowo kapliczki Dróżek Kalwaryjskich. Lanckorona to stare miasteczko z jedynym w swoim rodzaju trapezowym rynkiem otoczonym starymi, drewnianymi zabudowaniami z drugiej połowy XIX w.. Spacer po tych malowniczych, wąskich uliczkach otoczonych wspaniałymi, skromnymi domkami to rzecz, której nie można pominąć przebywając w tych okolicach. Dodatkowo należy wstąpić do XIV-wiecznego kościoła św. Jana Chrzciciela. Można też udać się na spacer do ruin zamku na Górze Lanckorońskiej. Zamek ten brał udział w walkach podczas konfederacji barskiej w roku 1771, przez wielu historyków uznawanej za pierwsze polskie powstanie narodowe.


Jeśli ktoś by bardzo chciał to może nawet
z Lanckorony udać się do Kalwarii Zebrzydowskiej pieszo, szlakiem pielgrzymkowym. Między tymi miejscowościami wiedzie bowiem jedna z polskich dróg Św. Jakuba. Beskidzka Droga Św. Jakuba z Litmanowej na Słowacji do Ołomuńca w Czechach przez Myślenice, Lanckoronę, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Szczyrk, i tak dalej, i tak dalej. Do Santiago de Compostela jest ponad trzy tysiące kilometrów. Życzę powodzenia.