Tak naprawdę nie wiem, kiedy padł pomysł zdobycia wszystkich najwyższych szczytów poszczególnych pasm górskich Polski. Jak do każdego projektu tak i do tego przygotowujemy się. Sprawdzamy w internecie potrzebne informacje. Okazuje się, że w 1997 roku panowie Marek Więckowski i Wojciech Lewandowski w czasopiśmie „Poznaj swój kraj” przedstawili spis najwyższych szczytów pasm górskich Polski. Listę tworzy 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich leżących w granicach naszego kraju, na które prowadzą szlaki. Oczywiście są pewne kontrowersje, co do tego zestawienia. Wynikają one z podejścia do podziału regionalnego. Więcej informacji można znaleźć w skarbnicy wiedzy, czyli internecie, na przykład na stronie: http://pl.wikipedia.org
Tak, więc, wygląda na to, że właściwie każdy może sobie stworzyć własną listę i wędrować według niej. Uważam, że najważniejsze, aby propagować aktywny wypoczynek, turystykę krajową i zwiedzać naszą piękną Polskę. Dlatego nasze zestawienie szczytów wygląda tak:
Tak, więc, wygląda na to, że właściwie każdy może sobie stworzyć własną listę i wędrować według niej. Uważam, że najważniejsze, aby propagować aktywny wypoczynek, turystykę krajową i zwiedzać naszą piękną Polskę. Dlatego nasze zestawienie szczytów wygląda tak:
Lp.
|
Szczyt
|
Pasmo górskie
|
Wysokość
|
Data zdobycia
|
1
|
2499
|
31.08.2013
|
||
2
|
1725
|
03.10.2009
|
||
3
|
1602
|
05.2006
|
||
4
|
1425
|
11.2008
|
||
5
|
1346
|
03.10.2010
|
||
6
|
1310
|
09.10.2010
|
||
7
|
1262
|
30.04.2012
|
||
8
|
1257
|
31.12.2011
|
||
9
|
1171
|
28.04.2012
|
||
10
|
1126
|
15.08.2012
|
||
11
|
1112
|
12.05.2012
|
||
12
|
1084
|
07.07.2012
|
||
13
|
1050
|
29.04.2012
|
||
14
|
1015
|
17.08.2012
|
||
15
|
997
|
01.05.2010
|
||
16
|
989
|
12.05.2012
|
||
17
|
Trzy Korony
|
Pieniny Środkowe
|
982
|
14.05.2011
|
18
|
977
|
07.07.2012
|
||
19
|
945
|
15.08.2012
|
||
20
|
936
|
18.08.2012
|
||
21
|
933
|
01.01.2012
|
||
22
|
919
|
11.2008
|
||
23
|
904
|
28.04.2012
|
||
24
|
889
|
13.05.2012
|
||
25
|
Borowa
|
G. Czarne/Wałbrzyskie
|
854
|
18.08.2012
|
26
|
851
|
16.08.2012
|
||
27
|
765
|
08.07.2012
|
||
28
|
724
|
16.08.2012
|
||
29
|
718
|
19.08.2012
|
||
30
|
612
|
15.05.2010
|
Ze względu
na „rozmiar projektu” zdobycie wszystkich szczytów rozłożyło się w czasie.
Nasze
zdobycie Najwyższych Szczytów Polski można podzielić na trzy okresy:
1. nikt nie przypuszczał, że kiedyś zrealizujemy ten projekt, nawet nie wiedziałyśmy chyba o istnieniu ww. spisu 2006-2010 r.
2. ach, mamy już kilka najwyższych szczytów
różnych pasm, czemuż by nie zrobić wszystkich 2011-2012 r.
3. delicja, zakończenie, czyli najwyższy
w Polsce, RYSY 2013
Ad1. Okres
2006-2010, w przeciągu 4 lat wchodzimy na 7 szczytów. W 2006 roku podczas
pobytu w Karpaczu zdobywamy Śnieżkę.
Jest to dokładnie pierwsza zdobyta wspólnie przez nas góra i początek świetnej
zabawy. Do dziś z uśmiechem wspominamy trasę Śnieżka – Szrenica. W 2008 roku
wybrałyśmy się w Góry Stołowe gdzie weszłyśmy na Szczeliniec. Pogoda nie pozwoliła zwiedzić mi Błędnych Skał, więc
mam nadzieję, że tam jeszcze wrócimy, zresztą zdjęcia z tej wyprawy zginęły,
więc to też może być dobrym pretekstem do powrotu. W tym samym czasie wychodzimy
do schroniska PTTK Masyw Śnieżnika.
Pogoda nas nie rozpieszcza we mgle wędrujemy w poszukiwaniu miejsca
noclegowego. Rano wchodzimy na szczyt, lecz znowu pogoda nie sprzyja, mgła
zasłania widoki. W 2009 roku wybrałyśmy się na Babią Górę, tu też nie obeszło się bez przygód, tym razem z
noclegiem, pomyliłam adres rezerwacji, ale Pani gospodyni okazała się bardzo
sympatyczna i miała wolne miejsca, więc nas przenocowała. Babia przywitała nas
mrozem i śniegiem.
W maju 2010
roku wraz z jeszcze jedną znajomą postanawiamy zwiedzić Świętokrzyski Park
Narodowy. Przy tej okazji wchodzimy na Łysicę.
I tu chyba rodzi się myśl zdobycia wszystkich Najwyższych Szczytów Polski.
W tym samym
roku w październiku wybieramy się w Bieszczady na kilka dni, podziwiamy piękne
połoniny i górę z krzyżem, udajemy się na Tarnicę.
W drodze powrotnej do domu nie omijamy Gorców i idziemy na Turbacz.
Ad2. Lata 2011-2012. Jest to intensywny sezon, zdobywamy ponad 20 szczytów. Ze względu na ograniczenie kosztów staramy się tak zaplanować wędrówki by za jednym wyjazdem wejść na kilka szczytów. I tak podczas wyjazdu sylwestrowego zdobywamy Skrzyczne 31.12.2012 oraz Czupel w Nowy Rok. W kwietniu 28-30.2012 zdobywamy kolejne 5 szczytów zlokalizowanych blisko siebie. 28.04 wchodzimy na Mogielnicę w Beskidzie Wyspowym, w tym samym dniu udajemy się na Lubomir w Beskidzie Makowskim (choć to jest kontrowersyjny szczyt, więc będzie trzeba to poprawić). Następnego dnia jedziemy w Pieniny i wchodzimy na Wysoką ( ja zawsze myślałam, że to Trzy Korony są najwyższym szczytem Pienin, a są „tylko” Pienin Środkowych). Kolejny dzień to Radziejowa w Beskidzie Sądeckim. Pierwszego maja zamiast na pochód J wędrujemy na Lackową w Beskidzie Niskim.
Kolejny
wyjazd weekendowy w maju 12-13.2012 trzy szczyty: Rudawiec, Kowadło, Biskupia
Kopa
7-8 lipiec
2012 kolejne trzy szczyty Orlica, Jagodna
i Kłodzka Góra.
Długi
weekend sierpniowy to wyprawa w kolejne pasma górskie i zdobycie: 15.08.2012- Wysoka Kopa, Skalnik, 16.08.2012- Chełmiec i Skopiec, 17.08.2012- Wielka Sowa, 18.08.2012- Waligóra i Borowa, 19.08.2013 Ślęża,
Ad3) Rysy, czyli wisienka na torcie. 31 sierpnia 2013 wchodzimy na ten piękny najwyższy szczyt w Polsce.
Zdobycie
tego szczytu to ukoronowanie kilkuletniej jazdy po kraju i wspinania się na
najwyższe szczyty różnych pasm górskich w Polsce. Zdobyłyśmy 30 z wyznaczonych
sobie szczytów, ale ponieważ zawsze są jakieś kontrowersje to pewnie jeszcze
poprawimy to zestawienie.
Ale wracając
do Rysów. Chyba ostatnim rzutem na taśmę udało nam się wejść na szczyt 31.08.2013r.
bo już słychać w radio zapowiedzi śniegu w Tatrach, a wtedy może to być
niebezpieczne. Wyjście na szlak z parkingu na Palenicy Białczańskiej nastąpiło
o godzinie 6.20. Planowane było trochę wcześniej, ale jakoś tak zeszło. Zgodnie
z mapą cała trasa powinna zając ok. 6 godzin w jedną stronę, więc czasu jest
dość. Zdradzę już, że zajęło nam to trochę dłużej, ale w końcu to nie wyścigi,
oko trzeba nacieszyć i po łańcuchach zejść powoli.
Najważniejsze,
że pogoda dopisała z niewielkim uszczerbkiem, pod koniec z malutkim deszczem
już przy Morskim Oku w drodze powrotnej.
Ale co myśmy
widziały to może mało kto ma okazję. Piękne dwa jelonki (chyba, bo z biologii
to ja zawsze słaba byłam). Co najpiękniejsze jeden bardzo był wyluzowany i
wiedział, że to jego teren, więc się tylko patrzał na nas jakby stwierdzał „a
witam szanownych gości, pozwolicie, że coś sobie zjem”. Drugi trochę bardziej
narwany i nie lubił chyba jak mu się w talerz patrzą, więc uciekł w krzaki.
Fantastyczne to było jak koleżanka z aparatem w ręku spokojnym krokiem podąża
za tym wyluzowanym jeleniem (pozostańmy przy tej nomenklaturze), zdjęcia z
błyskiem mu cyka, a on nic, jeszcze jej pozuje. Ach, ta przyroda to jednak
piękna jest.
Są osoby, które pobijają rekordy w zdobyciu NSP licząc wejścia w dniach lub godzinach. W internecie można spotkać wpisy, że 28 szczytów można zdobyć w 7 dni lub inny w wymiarze czasowym 125 godzin i 49 minut. Są też osoby, które pobijają zimowe rekordy, nowy rekord 161 godzin. Wydaje się, że zdobywanie tych szczytów na czas jest błędem, gdyż w ten sposób nie pozna się pasm górskich oraz nie będzie się obcowało z przyrodą, naturą.
Kilka ważnych wskazówek dla osób wybierających się w drogę:
- niektóre
szczyty nie są opisane. Z pomocą przychodzą wcześniejsi zdobywcy, którzy
układali z kamieni strzałki prowadzące na wierzchołek góry oraz sami montowali
tabliczki z opisem góry i wysokością ( np. Czupel, Wielka Kopa itp.)
- podejścia
nie są trudne, więc projekt jak najbardziej godny polecenia rodzinom z dziećmi
- do
przejścia jest w sumie wiele kilometrów, ale warto. Można odwiedzić miejsca w
Polsce, o których bardzo rzadko się mówi.
Do
zobaczenia na szlaku!! Zobacz zdjęcia tutaj